Od wieków Sopot to miasto znane przede wszystkim z walorów letniskowych. Przecież to tutaj znajduje się m.in. najdłuższe molo nad Morzem Bałtyckim, które w sezonie odwiedzane jest przez wielu turystów (link). Jak się okazuje tuż po 1900 r. ofertę kurortu poszerzono o atrakcje na chłodniejsze dni roku. Te wyjątkowe atrakcje zatrzymano na kadrach zdjęciowych. Tak powstała wystawa „Sopot na zimno”, której otwarcie odbyło 4 listopada.
W XIX wieku w Sopocie powstawały tory saneczkowe i narciarskie, sztuczne lodowiska. Na zmęczonych aktywnością fizyczną gości czekał bogaty repertuar koncertów muzycznych, projekcji filmowych i spektakli teatralnych. Po wojnie zimowa kultura w tym mieście przeżyła kolejny renesans: odremontowano tory i skocznie, na nowo wytyczono trasy narciarskie w lasach, organizowano liczne zawody sportowe. Powojenny sopocki sport zimowy doczekał się mistrzów na miarę europejską. Zimowy Sopot odkrywał swoje uroki nie tylko w sporcie. Niepowtarzalne widoki miasta i morza pojawiły się na najwcześniejszych pocztówkach i zdjęciach.
Na ekspozycji zostały wykorzystane materiały ikonograficzne i obiekty ze zbiorów Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Józefa Wybickiego w Sopocie, Muzeum Miasta Gdyni, TVP3 Gdańsk, zbiorów własnych Muzeum Sopotu i kolekcji prywatnych.
Wystawę można oglądać w Muzeum Sopotu do 19 lutego 2017 roku. Zapraszamy!