Już 23 września w gościnnych progach Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie odbędzie się biesiada literacka. W roli głównej zobaczymy reżysera Janusza Zaorskiego.
Janusz Zaorski to ceniony scenarzysta, aktor i reżyser filmów takich jak: Syberiada polska, Piłkarski poker, Złotopolscy, Szczęśliwego Nowego Yorku, Matka Królów, Jezioro Bodeńskie. Jest synem Tadeusza Zaorskiego, zajmującego w latach 60. stanowiska wiceministra kultury i sztuki oraz szefa kinematografii polskiej, a także młodszym bratem aktora Andrzeja Zaorskiego.
W 1987 został przewodniczącym Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych, a rok później kierownikiem artystycznym Zespołu Filmowego „Dom”. W latach 1987–1989 zasiadał w Komitecie Kinematografii, od 1991 do 1993 sprawował urząd prezesa Komitetu do Spraw Radia i Telewizji, a od 1994 do 1995 przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
25 maja 2011 na uroczystości w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego został odznaczony przez ministra Bogdana Zdrojewskiego Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. W grudniu 2011 otrzymał nagrodę Tele-Splendor za dar mówienia o tym, czego nie widać, za umiejętność pokazywania tego, czego nie słychać, za najbardziej telewizyjne słuchowisko.
Biesiada literacka będzie poświęcona rozmowie o książce „Jaja, serce, łeb”. Skąd tatki tytuł? – Pamiętam dobrze, co na studiach mówił nam Stanisław Wohl: reżyser musi posiadać trzy rzeczy: jaja, serce i łeb. Zgadzam się z tym, choć zmieniłbym kolejność. Jaja to energia, mobilność, siła. Łeb – ważny, bo nie byłoby źle, żeby na końcu trochę inteligencji się znalazło. Jednak na pierwszym miejscu stawiam serce – czyli wrażliwość. Ona jest najważniejsza – mówi Zaorski.
Wywiad-rzeka to konwencja, która doskonale nadaje się do wyciągnięcia z interlokutora maksymalnie dużo wiadomości. Na stronach tej książki czytelnik znajdzie mnóstwo anegdotek i ciekawostek oraz będzie miał możliwość zapoznać się z poglądami byłego prezesa Komitetu do Spraw Radia i Telewizji. Kibice piłki nożnej znajdą też dla siebie wiele ciekawych wypowiedzi reżysera „Piłkarskiego pokera” na temat kondycji tej dyscypliny sportowej w Polsce – w końcu Janusz Zaorski to niekwestionowany autorytet w tej dziedzinie.