Czujesz, że życie przelatuje Ci przez palce? Chcesz zmienić swój los i zacząć odnosić sukcesy? Masz marzenia, których boisz się zrealizować, ale coś z tyłu głowy podpowiada Ci, że najwyższy czas to zmienić? Jeśli przynajmniej raz twierdząco odpowiedziałeś na postawione pytania, ten mini poradnik jest dla Ciebie. Muszę Cię jednak ostrzec – łatwo nie będzie, ale warto zaryzykować. Potrzebujesz tylko odrobiny wiary i szczyptę samozaparcia, a już wkrótce będziesz mógł przenosić góry.

Aby zacząć musisz przede wszystkim odkryć potencjał, który w Tobie drzemie, kim jesteś i do czego masz predyspozycje. Każdy z nas jest inny, wyjątkowy. Często brakuje nam jednak wewnętrznej odwagi, aby pokazać kim tak naprawdę jesteśmy. Czy jednak warto się ograniczać, tworząc bariery we własnej głowie? Niejednokrotnie spotkałam się ze stwierdzeniem, że osoba pochodząca z małej miejscowości niczego w życiu nie osiągnie. Kompletna bzdura! Znam wiele osób, których samozaparcie i wiara we własne możliwości doprowadziły na szczyt. Jeśli chcesz możesz osiągnąć wszystko! To co masz w głowie i jak wielka jest Twoja determinacja, zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Kluczem do osiągnięcia sukcesów jest odkrycie tego, co sprawia Ci radość, jednocześnie nie męczy, a czas wówczas płynie zdecydowanie wolniej. To Twój talent, a więc coś co lubisz i umiesz robić, a jednocześnie wywołuje to pozytywne zainteresowane innych. Jeśli odnajdziesz już coś takiego, to zacznij to rozwijać, poświęcaj czas, żeby być coraz lepszym. Jak to zrobić?

Po pierwsze przestań słuchać złych doradców, osób, które się nie znają. Często mówią Ci jak masz postąpić, ponieważ Cię lubią, ale nie mają wiedzy na dany temat. Zamiast tego wyznacz i zapisz sobie cel i konkretną datę jego realizacji. Schemat jest prosty. Po pierwsze uświadom sobie z czym startujesz i w jakiej sytuacji znajdujesz się obecnie. Po drugie wyznacz realny termin realizacji. Te dwie sytuacje można zilustrować takim przykładem. Jeśli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, to z pewnością nie zgubisz 50 kg w ciągu miesiąca. Kolejnymi krokami jest ambitne i konsekwentne podejście do zadania, a także zgromadzenie osób, których pomoc pomoże nam dojść na sam szczyt. Wyznaczając wyzwanie, nie bój się porażki. To nieodłączny element sukcesu. Każdy kiedyś upada, trzeba tylko wstać z kolan, otrzepać kurz i iść dalej.

Mogę się założyć, że z czasem na Twojej drodze pojawią się drobne przeszkody, do których na pewno zaliczać się będą chwilowy brak siły i motywacji. Co wtedy należy zrobić? Przezwyciężyć je! Wiem, że będzie trudno, bo przecież przyjemniej jest np. jeść kolejną tabliczkę czekolady, oglądając ulubiony serial, niż ten sam czas spędzić na siłowni, ale za kilka miesięcy tych dwóch zachowań pojawią się efekty. Trzeba myśleć więc przyszłościowo, mając świadomość tego, że czas i tak upłynie, a tylko od nas zależy jak go wykorzystamy.

Największe wyzwanie będzie dla Ciebie wtedy, kiedy ciało i umysł będą chciały wrócić do starych nawyków. To Twoja największa próba i to tylko i wyłącznie TY zdecydujesz czy zamiast poczytać dobrą książkę i poszerzać zdobytą już wiedzę, będziesz oglądać posty na portalach społecznościowych, zazdroszcząc innym na pozór idealnego życia.