Zmęczony po całym dniu przenosisz się w krainę Morfeusza. Rano budzisz się i …? O czym myślisz chwilę po tym, jak otworzysz powieki i czy ma to wpływ na dalszy dzień?
Prawdopodobnie senny głos w twojej głowie w pierwszym momencie będzie mówił „ Jeszcze chwilka, poleżę pięć minut”. Okazuje się, że pierwsza myśl nie jest bez znaczenia. Nadaje ona bowiem odpowiedni ton całodniowym doświadczeniom. Jeśli budzisz się w złym humorze, prawdopodobnie będzie on pojawiał się przez cały dzień. Jak to zmienić?
Przede wszystkim wyrzuć smętny głos z głowy. Zamiast tego w żywy, energiczny sposób powtarzaj: „Czas wstawać! Szkoda czasu! Czas zabrać się do dzieła!” Z głosem pełnym energii wstaniesz dużo szybciej. Aby zmienić swoje dotychczasowe nastawienie, warto skorzystać z tzw. „Pytań na dzień dobry” opracowane przez Anthony’ego Robbinsa. Jeśli odpowiesz w pozytywny sposób, nowy dzień nabierze zupełnie innego kształtu.
1. Z czego w moim życiu jestem dumny?
2, Za co jestem wdzięczny?
3. Kogo kocham? Kto kocha mnie?
4. Jakie są największe zalety mojej obecnej sytuacji?
5. Co mogę dzisiaj zrobić, by poprawić moje życie?
Pierwsze realne efekty można zaobserwować już po 10 dniach. Warto spróbować i w dobry sposób rozpocząć dzień.